Z wielkim smutkiem
przyjęliśmy wiadomość, że że w dniu 23 kwietnia 2014 r. zmarł druh Mieczysław
Nowak - Komendant Gminny ZOSP RP w Łapanowie i jednocześnie członek Zarządu
Powiatowego Oddziału ZOSP RP w Bochni. Na uroczystość pogrzebową w dniu 25 kwietnia
2014 roku udała się do Łapanowa liczna rzesza strażaków z terenu powiatów:
bocheńskiego i sąsiedniego - wielickiego. Kilkanaście jednostek przybyło wraz z
pocztami sztandarowymi.
W całej ceremonii pogrzebowej wzięli udział także członkowie
Zarządu Powiatowego Oddziału ZOSP RP w Bochni, na czele z Prezesem Zarządu - druhem
Ludwikiem Węgrzynem. Była obecna także delegacja Komendy Powiatowej PSP w Bochni. Nie
brakło przedstawicieli ruchu ludowego, sołectw, szkół, albowiem także w tych
dziedzinach życia społecznego Zmarły udzielał się w ciągu swojego, prawie
80-letniego życia.
Mszy świętej w łapanowskim kościele parafialnym i całej ceremonii
pogrzebowej przewodniczył Kapelan Strażaków Gminy Łapanów - Ks. proboszcz Tadeusz
Jarzębak. Na cmentarzu parafialnym w Łapanowie Druha Mieczysława Nowaka opróćz
Rodziny Zmarłego pożegnali: Wójt Gminy Pan Jan Kulig (treść mowy pożegnalnej -
poniżej), nowy Komendant Gminny ZOSP RP w Łapanowie Druh Paweł Kaczmarczyk, muzycy ze
Strażackiej Orkiestry Dętej OSP Tarnawa, delegacje straży pożarnych, Zespołu Szkół
w Łapanowie, rad sołeckich, liczni mieszkańcy Łapanowa. |
Z OSTATNIM POŻEGNANIEM - PRZEMÓWIENIE WÓJTA JANA KULIGA
Rozstania są trudne do
zaakceptowania - szczególnie bolesne są wtedy, gdy wiemy, że są ostateczne - że już
nigdy kogoś bliskiego nie zobaczymy. Spotykamy się dzisiaj na smutnej uroczystości, w
której doświadczamy głębokiego smutku z powodu odejścia od nas naszego przyjaciela,
mieszkańca, sąsiada, wieloletniego społecznika , a przede wszystkim męża, ojca,
dziadka i pradziadka.
Dlatego łączymy się w bólu wraz z rodziną, kręgiem przyjaciół,
bracią strażacką, którzy wciąż mają przed oczami jego twarz - słyszą jego
donośny głos. W milczeniu rozpatrujemy nasze spotkania z nim, dlatego nie wstydźmy się
łez. Nasza tak liczna obecność wskazuje na to, że żegnamy kogoś nam bliskiego - kto
wniósł do naszego życia nie tylko wspomnienia, ale wartości, które winny być zawsze
w nas obecne.
Świętej pamięci Mieczysław przeżył 79 lat. Wychował się w
wieloletniej rodzinie w niełatwych czasach: wojna, okupacja. Już od młodych lat dawał
się poznać wykazując zainteresowania w służbie na rzecz drugiego człowieka. Mając
zaledwie 10 lat wstąpił w szeregi młodocianych ochotników strazy ogniowej, w których
to szeregach OSP trwał przez 69 lat - to rzadko spotykane. Pełnił funkcję Komendanta
OSP Łapanów, Komendanta Gminnego OSP, Prezesa OSP Łapanów. Był członkiem Zarządu
Powiatowego
Związku OSP.
Wychował sześcioro dzieci, cieszył się jedenaściorgiem wnuków.
Wychował dzieci w poczuciu szacunku do drugiego człowieka, pracowitości i pokory, tym
samym dając przykład wnukom. Synom, wnuczkom, wnukom i prawnukom przekazał godność
noszenia munduru strażackiego.
Był nauczycielem Zespołu Szkół w Łapanowie przez prawie 20 lat,
skąd odszedł na emeryturę. Dalej pracował na własny rachunek, prowadząc również
gospodarstwo rolne, wykazując tym samym zamiłowanie i szacunek do ziemi rodzicielki.
Przez prawie pół wieku pełnił funkcję sołtysa sołectwa Łapanów - to mówi samo za
siebie.
Jako zasłużony społecznik odznaczony był: Brązową Odznaką
"W Służbie Narodu", Srebrnym i Złotym Medalem "Zasługi dla
Pożarnictwa" "Złotym Znakiem Związku" i najwyższym odznaczeniem za
Zasługi dla Ochotniczych Straży Pożarnych "Honorowym Medalem imienia Bolesława
Chomicza". Odznaczony był również jako Zasłużony dla Ziemi Tarnowskiej.
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w 2008 r. nadał medale za 50-letnie pożycie
malżeńskie Krystynie i Mieczysławowi Nowak
W 2008 r został "Strażakiem Roku" w plebiscycie
"Dziennika Polskiego". W 2010 r. znalazł się wśród laureatów konkursu
"Senior Roku". Jednym z ważnych wyróżnień mojego życia - jak mawiał - jest
wpisanie mojej osoby do Polskiej Encyklopedii Biograficznej "Kto jest kto".
Zapytany o pasję życia powtarzał: - Pożarnictwo to całe moje życie - nigdy nic mnie
tak nie fascynowało jak straż ogniowa".
Te indywidualne obrazy życia i jego działania składają się zaś na
zbiorową pamięć, która potrafi przekraczać wszelkie granice, także te czasowe. Tak
właśnie rodzi się nieśmiertelność. Świadectwo jego życia jest drogą optymizmu i
otwartości na nowe doświadczenia. Pielęgnujmy więc w sobie pamięć i nadzieję;
wspominajmy sprawy dla zmarłego ważne, które stały się treścią jego życia.
Przywołajmy jego inicjatywy, które owocowały działaniami dla setek
ludzi, szczególnie w wypełnianiu służebnej roli wobec drugiego człowieka. Niech te
społeczne działania staną się dla nas motywacją do intensywniejszej pracy nad sobą.
Drogi Mieczysławie !
Za chwilę po raz ostatn pożegna Cię sygnał syreny strażackiej,
który to sygnał już Cię nie poderwie do akcji, do niesienia pomocy w zabezpieczaniu
życia i mienia ludzkiego. Żegnam Cię druhu Mieczysławie w imieniu własnym, wszystkich
tu obecnych, a w szczególności braci strażackiej. Zapewniamy, że w naszych sercach
będziesz wciąż z nami. Rzymski poeta Horacy napisał znamienne słowa "Non omnis
monar" - "Nie wszystek umrę" - bo nie umierają Ci, o których pamięć
trwa wiecznie. Spij w spokoju.
Szanowni Państwo.
Pozwólcie, że w imieniu zmarłego Mieczysława oraz pogrążonej w
smutku najbliższej Rodziny złożę najserdeczniejsze podziękowanie za obecność i
uczestniczenie w ostatniej drodze do miejsca wiecznego spoczynku druha Mieczysława.
Serdeczne podziękowaniu kieruję na ręce ks proboszcza kapelana strażaków gminy
Łapanów ks. Tadeusza Jarzembaka, dziękuję pocztom sztandarowym jednostek OSP z gminy
Łapanów, pocztom sztandarowym z sąsiednich gmin, a także wszystkim uczestnikom
dzisiejszej smutnej uroczystości. |