|
ŻEGOCIŃSCY
STRAŻACY WYBRALI NOWE WŁADZE
2 lutego 2001 r. odbyło się w sali narad Urzędu Gminy w Żegocinie
walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze żegocińskiej Ochotniczej Straży Pożarnej -
jednostki o ponad wiekowej historii. Obecnie jednostka liczy 35 druhów i należy do
Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
W zebraniu wzięli udział zaproszeni goście: Zastępca Komendanta PSP w
Bochni st. kpt. Tadeusz Rzepecki, sekretarz Zarządu Powiatowego ZOSP w Bochni druh
Tadeusz Olszewski, Prezes Zarządu Gminnego ZOSP w Żegocinie druh Leopold Grabowski,
sołtys Żegociny Bolesław Łękawa.
Ze sprawozdania złożonego przez Prezesa Zarządu OSP w
Żegocinie druha Zbigniewa Nożkiewicza można się było dowiedzieć, że w minionym roku
żegocińscy strażacy czterokrotnie wyjeżdżali do gaszenia pożarów - dwa razy do
Łąkty Górnej, raz do Rajbrotu i Bełdna. Zorganizowali gminne zawody
sportowo-pożarnicze połączone z pokazami strażackiego sprzętu, wyremontowali i
posadowili przed swoją remizą zabytkową sikawkę. Ważnym wydarzeniem było także
wręczenie zasłużonemu strażakowi z Żegociny Franciszkowi Waligórze Złotego Znaku
Związku. Zarząd minionej kadencji uzyskał absolutorium w głosowaniu jawnym. Po
dyskusji odbyły się wybory do nowego zarządu. Ostatecznie skład władz żegocińskiej
OSP przedstawia się następująco:
Zarząd OSP Żegocina:
Prezes Zarządu - Zbigniew Nożkiewicz
Wiceprezes - Kazimierz Waligóra
II wiceprezes - Zdzisław Waligóra
Naczelnik - Władysław Zatorski
Zastępca naczelnika - Marek Waligóra
Sekretarz - Andrzej Bilski
Skarbnik - Franciszek Waligóra,
Gospodarz - Mirosław Zatorski.
Komisja Rewizyjna:
Przewodniczący - Jan Mróz
Członkowie: Józef Pączek, Stanisław Waligóra.
Delegatami na Zjazd Gminny ZOSP zostali wybrani: Jerzy Błoniarz,
Zbigniew Nożkiewicz, Władysław Zatorski, Kazimierz Waligóra. Uchwalono także plan
pracy i budżet jednostki na rok 2001. Ustalono, że tegoroczne gminne obchody Dnia
Strażaka odbędą się 3 maja w Rozdzielu i połączone będą z oddaniem do użytku
budowanej tam właśnie nowej remizy.
Ziemia Bocheńska -
marzec 2001 |
|
ŚWIĘTO
STRAŻAKÓW
Tradycji stało się więc zadość. Zarząd Gminny ZOSP w Żegocinie
zorganizował po raz kolejny Gminne Obchody Dnia Strażaka. Strażacy z Żegociny,
Bełdna, Bytomska i Rozdziela rozpoczęli obchody swojego święta przemarszem do
kościoła parafialnego w Żegocinie, gdzie uczestniczyli we mszy świętej odprawionej w
ich intencji przez księdza proboszcza - prałata Antoniego Porębę. W okolicznościowym
kazaniu skierowanym do wiernych ksiądz proboszcz powiedział m. in., że strażacy jako
ludzie o wielkiej odwadze zawsze byli blisko Boga i ludzi.
Po zakończeniu mszy świętej i nabożeństwie majowym, strażacy
prowadzeni miejscową przez strażacką orkiestrę dętą przeszli pod Figurę św.
Floriana, by tam złożyć - jak to już jest w kilkuletniej tradycji żegocińskiej
jednostki - wiązankę kwiatów. W składzie delegacji składającej kwiaty byli: Leopold
Grabowski - Prezes Zarządu Gminnego ZOSP w Żegocinie, Władysław Zatorski - Komendant
Gminny ZOSP w Żegocinie i Zbigniew Nożkiewicz - Prezes Zarządu OSP w Żegocinie.
Ostatnia część uroczystości miała miejsce w sali widowiskowej Domu
Kultury. Życzenia strażakom złożyli: Wójt Gminy Jerzy Błoniarz oraz Prezes Zarządu
Gminnego ZOSP Leopold Grabowski. Wójt wyraził wdzięczność i podziękował w imieniu
mieszkańców gminy strażakom za ich pełną od-wagi, poświęcenia i ofiarności pracę
na rzecz mieszkańców. - Na Was zawsze można liczyć ! - powiedział. - Dzisiejszym
przemarszem z orkiestrą strażacką i tym, co zrobiliśmy udowodniliśmy, że jesteśmy
potęgą. Ludzie wiedzą, że na nas można liczyć - to z kolei słowa prezesa
Grabowskiego.
Dzięki sponsorom możliwe było zakończenie tegorocznych obchodów
skromnym posiłkiem. Żurek z jajkiem i kiełbasą oraz tradycyjne strażackie napoje
smakowały wybornie. Przepiękna pogoda jeszcze bardziej uatrakcyjniła tegoroczne obchody
strażackiego święta.
Ziemia Bocheńska - czerwiec 2001 |
|
PARADOWALI
Z SIKAWKĄ
Podczas tegorocznego Święta Powiatu Bocheńskiego, które na
początku sierpnia 2001 roku odbyło się w Żegocinie, miejscowi strażacy po raz
pierwszy zaprezentowali odrestaurowaną, starą strażacką sikawkę. Zaprzężona w parę
koni czterokołowa ręczna pompa, którą główną ulicą miejscowości paradowali
strażacy, wzbudziła duże zainteresowanie licznej publiczności.
- Dokupiliśmy i założyliśmy nowe koła, które okuł Adam Tyndel z
Bytomska. Drewnianą skrzynkę okuł miedzianą blachą Stanisław Dudek, a druh Jan Mróz
wyczyścił, a następnie pomalował metalowe i drewniane elementy sikawki. Trochę
dopomogli sponsorzy, którzy dali żelazo do okucia kół i deski na uzupełnienie
brakujących elementów drewnianych. Ale najwięcej problemów mieliśmy z końmi, a
właściwie ich brakiem. Dziś nawet na wsi brakuje podkutych koni, które mogłyby
pociągnąć sikawkę. Ostatecznie jednak się znalazły i strażacy Franciszek Górka
oraz Jerzy Mirowski zasiedli na sikawce by poprowadzić zaprzęg do paradnych przejazdów
po centrum wsi - opowiada Władysław Zatorski - komendant jednostki, który także sporo
natrudził się przy odnowieniu zabytkowego sprzętu.
Nie wiadomo dokładnie, jak stara jest to sikawka, ale z
pewnością pochodzi z początku wieku. Jest najprawdopodobniej produkcji austriackiej. Na
wyposażeniu jednostki w Żegocinie znala-zła się jako dowód wdzięczności
właściciela browaru Jana Götza z Okocimia za poparcie udzielone mu podczas wyborów do
galicyjskiego parlamentu. Przez kilkadziesiąt lat pozostawała na wyposażeniu tej
jednostki, potem, w latach 50-tych, została przekazana nowo utworzonej OSP w Łąkcie
Górnej, w końcu znalazła się w Bełdnie.
- Na początku tego roku na zebraniu naszej jednostki
postanowiliśmy sprowadzić sikawkę ponownie do Żegociny, społecznymi siłami
wyremontować ją i umieścić na stałe przez naszą nową remizą. Kosztowało nas to
dużo zabiegów i pracy, ale się opłaciło, bo efekt pracy jest imponujący. Będzie
teraz jedną z atrakcji naszej agroturystycznej wsi - mówi Prezes Zarządu OSP w
Żegocinie Zbigniew Nożkiewicz. |
GK,
sierpień 2001 |
|
|