Był piękny, pogodny czerwcowy dzień 1914 roku.
Lekki wiatr od wschodu wskazywał pogodę. Po obiedzie dzieci Kasprzyka zabrały zapałki
i poszły, niedostrzeżone przez starszych, bawić się do stodoły. Po chwili dał się
słychać krzyk dzieci, a ze stodoły szparami zaczął szparami wydobywać się dym. Po
chwili całą stodołę ogarnęły płomienie.
Z płonącej stodoły ludzie wyratowali poparzone dzieci, lecz
wzmógł się silniejszy wiatr i pomimo wysiłku wszystkich ratujących, ogień
przerzucił się na pobliskie zabudowania. Spaliło się kilka domów i stodół. Był to
największy pożar jaki zanotowano w dziejach wioski.
Po zaistniałym pożarze, kierownikowi szkoły nadarzyła się
sposobność, którą wykorzystał, uświadamiając chłopów, jak potrzebne jest
zorganizowanie Straży Pożarnej. Leon Grabowiecki dokonał tego zakładając
stowarzyszenie oświatowo -rolnicze. Pierwszym działaniem organizacji było zakupienie
sikawki pożarnej.
Pierwszymi strażakami byli: Skoczek Wojciech, Strach
Paweł, Rydz Jan, Góra Jan, Dębosz Józef, Samek Władysław, Siemdaj Jan, Malaca Karol,
Oporek Longin, Wojas Stanisław Strach Jan, Kasprzak Jan, Strach Franciszek.
Działalność w latach 1914-1920 była bardzo trudna, jednak przy tak dużej inicjatywie
pana Grabowieckiego straż rozwijała się dobrze. Udało się zbudować beczkowóz i
zakupić ręczną pompę. Jak na owe czasy, był to wówczas duży sukces. Zarząd Straży
poważnie zaczął myśleć o budowie remizy. Aby zgromadzić materiał robiono
pieniężne zbiórki, organizowano festyny i przedstawienia.
W 1925 roku do Stanisławic przybył nowy kierownik szkoły
pan Hymczak. Od razu zaciągnął się w szeregi straży. Na zebraniu wyborczym w dniu 20
grudnia 1925 roku to właśnie on został wybrany naczelnikiem straży. Prezesem wybrano
natomiast księdza Dymarskiego. Jak podaje księga ewidencyjna korpusu - członków
czynnych było 21. Zebrani uchwalili wysokość składek dla członków czynnych - 10
groszy, a dla wspierających 1 zł rocznie. Walne zebranie uchwaliło także
przystąpienie do Wojewódzkiego Związku OSP. W 1927 roku ukończona została budowa
remizy. Działalność w okresie od 1939 do 1945 sprowadzała się do zabezpieczenia i
utrzymania sprzętu.
12 maja 1946 roku w domu sołtysa Franciszka Kołodzieja,
pod przewodnictwem wojennego komendanta OSP Jana Ochońskiego, odbyło się zebranie
reorganizacyjne z udziałem 71 obywateli. Wybrano nowy zarząd, komisję rewizyjną,
zapisano także nowych członków.
W 1955 roku, z okazji otwarcia nowej remizy, zorganizowano wielki
festyn poprzedzony pokazami strażackimi. W uroczystości udział wziął Komendant
Powiatowy - Przewodniczący Powiatowej Rady Narodowej - Julian Stachura. Dwa lata
później za zebrane pieniądze i Powiatowego pomocą Powiatowego Związku OSP w Bochni,
zakupiono lepszą od posiadanej motopompę, którą zastąpiła dopiero otrzymana w 1970
roku, z Komendy Straży w Bochni nowa motopompa POLONIA P03 R - M 800.
W wyniku nowego podziału administracyjnego w 1973 roku wieś
Stanisławice przeszła pod Urząd Gminy w Kłaju, a straż pod Komendę Rejonową w Nowej
Hucie. Na wniosek naczelnika pana Płachcińskiego podjęto decyzję o budowie Domu
Kultury z nowymi pomieszczeniami dla straży pożarnej oraz innych organizacji
działających w wiosce.
W 1974 roku za sprawą panów: Rudnika Franciszka, Józefa
Stracha, Bolesława Kusiona i pomocy finansowej wszystkich mieszkańców zakupiono z
Jednostce Wojskowej w Kłaju używany samochód strażacki STAR P- 21. Na ten cel zebrano
25 000 zł /po 100 zł od numeru /. Odbioru samochodu dokonano w dniu 5 września 1974
roku.
W Dniu Strażaka 1976 roku z Komendy Rejonowej w Nowej Hucie
jednostka otrzymała drugą motopompę - POLONIA PO-5. Przy tej okazji zorganizowano
pokazy strażackie z udziałem OSP Kłaj i Zawodowej Straży Pożarnej w Nowej Hucie.
Wystawiono część artystyczną przygotowaną przez młodzież i członków OSP.
Kolejne lata to nieustanne kłopoty z utrzymaniem
samochodu w dobrym stanie technicznym, ciągłe zmagania z awariami, a poza tym normalna
działalność, ze szczególnym naciskiem na pozyskanie nowszego samochodu dla jednostki.
Sukcesy w pracy społecznej we współzawodnictwie jak również doskonałe wyniki w
zawodach były motywacją do przekazania dla jednostki w Stanisławicach trzeciej już
motopompy wraz z kompletnym wyposażeniem.
W 1986 roku Zarząd OSP złożył podanie do Komendy
Wojewódzkiej o przydział samochodu strażackiego. W celu zaprezentowania jednostki i
zebrania argumentów do pozytywnego rozpatrzenia prośby, zlecono OSP Stanisławie
zorganizowanie wojewódzkiej narady szkoleniowej instruktorów prewencyjnych województwa
krakowskiego. Zabiegi Zarządu i postawa druhów wnet przyniosły wymierny efekt. 15 marca
1988 roku jednostka odebrała nowy samochód GBA 2,5/ 16.
22 maja 1988 roku, przy udziale władz wojewódzkich, rejonowych, gminnych i
mieszkańców Stanisławic odbyło się uroczyste przekazanie samochodu (rok prod. 1982).
W 1989 roku została rozwiązana Komenda Rejonowa w Nowej Hucie. OSP
Stanisławice przeszłą teraz pod Komendę Rejonową w Krakowie - Podgórzu. Współpraca
z nowymi władzami układała się jak najlepiej, lecz nie trwało to długo, bo w 1993
roku znów zmieniła się podległość - jednostka przeszła pod Komendę Rejonową w
Myślenicach.
Działalność pod okiem nowych władz nadal rozwijała się
pomyślnie. W 1994 roku przypadła 80 rocznica istnienia jednostki. Dnia 10 lipca odbyła
się uroczystość przekazania sztandaru dla jednostki. Z tej okazji odbyła się
polowa Msza św. za strażaków, a po oficjalnych ceremoniach odbył się wielki festyn.
|
|
Sztandar OSP w Stanisławicach. |
W 1995 roku
Decyzją Komendanta Głównego PSP nr 18/33/KSRG z dniem 5 kwietnia jednostka OSP
Stanisławice została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Decyzja
była wielkim wyróżnieniem i nagrodą za wiele lat wzorowej pracy społecznej na rzecz
ochrony p.poż.
1998 roku, po powołaniu do życia powiatów, OSP Stanisławice
została przypisana do Komendy Powiatowej PSP w Wieliczce. Zarząd nie zważając na
ciągłe zmiany podległości, nadal starał się o doposażenie jednostki w przydatny i
często wymagany sprzęt. Skromne środki finansowe ograniczały jednak plany.
OSP Stanisłąwice od kilku już lat zajmuje pierwsze miejsca w zawodach gminnych , stale
podnoszony jest poziom wyszkolenia druhów. Włączenie do KSRG oraz zgromadzony sprzęt
podniósł poprzeczkę fachowości i różnorodności podejmowanych interwencji.
Wyszkolenie i zdobyte umiejętności pozwalają na prowadzenie samodzielnie profesjonalnej
pomocy.
Jednostka w Stanislawicach nawiązała ścisłą
współpracę z OSP Trzciana. Organizujemy wspólne szkolenia przy dobrej sportowo -
rekreacyjnej zabawie.
W
remizie organizowano szkolenia prowadzone przez lekarzy i sanitariuszy z Pogotowia
Ratunkowego w Bochni, powiązane z zajęciami praktycznymi z wykorzystaniem posiadanego
przez pogotowie sprzętu. Efektem dobrej współpracy był pierwszy w historii mecz
pomiędzy drużynami pogotowia i OSP, zakończony wspaniałą zabawą.
Ostatnie decyzje Ministerstwa sprawiły, że z dniem 1 stycznia 2004 r.
wieś i jednostka OSP powróciły po kilkunastu latach znowu do Powiatu i Gminy Bochnia.
Ciąg dalszy historii jednostki jest zawarty w kronikach z poszczególnych lat. |