Rozwija się współpraca międzynarodowa jednostek OSP z
terenu powiatu bocheńskiego z druhami strażakami z Niemiec i Austrii. W gronie jednostek
mających międzynarodowe kontakty znalazła się OSP Ispina. W dniach 30 czerwca - 1
lipca 2012 roku delegacja OSP Ispina pod dowództwem Naczelnika Marcina Bieleckiego
przebywałana terenie Austrii, w miejscowości Unterdorf koło Salzburga, w której
zaprzyjaźniona jednostka straży pożarnej świętowała jubileusz 100-lecia.
Relacja Naczelnika OSP Ispina - druha Marcina Bieleckiego:
Droga była długa a upał
niemiłosierny, ale warto było. 30 czerwca i 1 lipca delegacja OSP Ispina, gm. Drwinia,
pow. bocheński, brała udział w obchodach stulecia jednostki ochotniczej straży
pożarnej LZ Unterdorf, położonej 20 km na wschód od Salzburga w Austrii.
Kontakt nawiązałem z komendantem z Unterdorf już dwa lata temu
podczas Spadochronowego Pucharu Świata, tradycyjnie tam rozgrywanego. Podczas uroczystego
otwarcia tych zawodów dostrzegłem ugrupowanie w zielonych mundurach, na proporcu
którego widniała postać sw. Floriana - pierwsza myśl... - to muszą być
strażacy ochotnicy. I rzeczywiście tak było.
Wystarczyły dwa słowa i natychmiast zapanowała "rodzinna",
strażacka atmosfera. Wtedy też komendant z Unterdorf, Johan Stoellinger, zaprosił
naszą jednostkę na tak szacowny jubileusz. W tym roku, na początku czerwca (tradycyjnie
podczas zawodów spadochronowych) potwierdziłem przyjazd naszej delegacji i.... w drogę.
Wyruszyliśmy 30 czerwca w sobotę, o czwartej rano. Trasa wiodła przez Bratysławę,
Wiedeń i Linz. Na miejsce dotarliśmy o godz. 15.30, trochę zmęczeni drogą i upałem,
ale powitanie i czekające nas tego samego wieczoru atrakcje spowodowały, iż szybko o
nim zapomnieliśmy.
Po zakwaterowaniu i odświeżeniu się w, malowniczym, położonym na
wzgórzach ponad miejscowością, pensjonacie już o godz 19.00 mieliśmy możliwość
obserwować pokaz - rekonstrukcję akcji gaszenia pożaru z użyciem oryginalnej, ponad
stuletniej sikawki ręcznej, ciągniętej przez zaprzęg konny. Dzielny zastęp ubrany
był również w zabytkowe stroje i hełmy. Salwy śmiechu wzbudził wąż strażacki,
który popękał w kilku miejscach i tryskał jak z fontanny,ale cóż - wiek robi swoje.
Zwieńczeniem dnia była typowa, tyrolska "bier festa" i koncert świetnego
zespołu "Meissnitzer Band" wykonującego muzykę ludową - tyrolską
połączoną z rockową.
Drugiego dnia w niedzielę, od godz 8.00 miały miejsce oficjalne
uroczystości związane z setna rocznicą LZ Unterdorf. Po ustawieniu szyku nastąpił
uroczysty przemarsz w miejsce uroczystości. W defiladzie udział brało ponad
trzydzieści jednostek z Austrii, jednostka z Neu Anzbach w Niemczech oraz wszystkie
organizacje społeczne i samorządowe z regionu. Wszystkie ze sztandarami, w oryginalnych
strojach, niektóre pod bronią, tak jak prawie czterystuletnia kompania strzelców.
Podczas przemarszu i uroczystości uczestniczyło sześć orkiestr. Po defiladzie odbyła
się tradycyjna, katolicka msza w intencji szanownej jednostki - Jubilatki; po niej
przemówienia władz i oficjeli; wręczanie upominków i gratulacje. My też
dołączyliśmy się do tych życzeń i zostawiliśmy ślad po naszym pobycie oraz
informacje i materiały o naszym regionie i powiecie.
Część "nieoficjalna" odbyła się w wielkim, mieszczącym dwa
tysiące gości, namiocie. Zostaliśmy nakarmieni, napojeni i obdarowani miłymi
pamiątkami. Spotkaliśmy się zbardzo miłymi życzliwym przyjęciem przez gospodarzy
oraz innych uczestników. Respekt wzbudzał sam dystans, który pokonaliśmy.
Nawiązaliśmy nowe kontakty, mogliśmy zobaczyć doskonałą organizację, zaangażowanie
w życie społeczne praktycznie wszystkich mieszkańców, poszanowanie wielowiekowych
tradycji i świetna zabawę. Wiele elementów organizacji i ceremoniału jest bardzo
oryginalnych i odmiennych od polskich, ale to co najważniejsze: gotowość do pracy
społecznej i do niesienia pomocy innym łączy wszystkich strażaków ochotników na
całym świecie. |