logozp.jpg (4544 bytes)

SERWIS   INTERNETOWY  ZARZĄDU  POWIATOWEGO ZOSP  RP

W   BOCHNI

 

HISTORIA RUCHU POŻARNICZEGO

  POWSTANIE TOWARZYSTWA OCHOTNICZEJ STRAŻY POŻARNEJ W BOCHNI

strazbochnia.jpg (233138 bytes)


PRZED WOJNĄ.

     Przed założeniem Straży pożarnej Bochnia posiadała już zorganizowaną jako tako obronę pożarną , a przynajmniej przyrządy pożarnicze, jak parę starych sikawek, bosaków, drabin i wiaderek na wodę. Obrona spoczywała w rękach burmistrza lub zastępcy oraz ćwiertników, widocznie Bochnia była podzielona na kwartały (okręgi pożarne) a do obrony obowiązana była cała ludność miasta.

     Jako datę założenia Straży Pożarnej w Bochni przyjąć trzeba datę ułożenia i uchwalenia Statutu towarzystwa pod nazwą: "Straż ogniowa ochotnicza w Bochni", a mianowicie dzień 19 października 1869 r. Jako "Członkowie Komitetu" powołującego do życia tę pożyteczna instytucję figurują pod "Statutem" nazwiska: Józef Turek, burmistrz, G. Nahowski, zastępca burmistrza, Juljusz Pressen, sekretarz i Jan Hantschel, a więc cała Zwierzchność gminna.
     Statut towarzystwa dość długo musiał czekać na zatwierdzenie odnośnych władz rządowych, bo został dopiero zatwierdzony w roku 1871.
"§ l. Statutu brzmi: "Straż ogniowa ochotnicza w Bochni z inicjatywy i za pomocą Rady miejskiej Bocheńskiej przez dobrowolne stowarzyszenie się jej członków zawiązana, ma na celu bronić od ognia życie i mienie mieszkańców miasta Bochni i jego najbliższej okolicy i nosi nazwę: "Straż ogniowa ochotnicza miasta Bochni."
"§ 2. Straż ogniowa ochotnicza w razie pożaru lub niebezpieczeństwa poddaje się pod rozporządzenie burmistrza miasta Bochni lub jego zastępcy, również co do nadzoru odnoszącego się do środ-ków bezpieczeństwa od ognia."
"§ 3. Przystąpienie do Straży ogniowej ochotniczej wolne jest każdemu tutejszemu, nienaganne życie prowadzącemu, a do służby ogniowej uzdolniemu mieszkańcowi."
§ 5. Przepisuje przyrzeczenie pod słowem honoru, że przynajmniej przez 1 rok jako członek czynny przy Straży pozostanie i podda się przepisom statutowym."
§ 12. Straż ogniowa ochotnicza dzieli się na cztery główne, oddziały, to jest:
1) na oddział gimnastyków;
2) na oddział przy maszynach i sikawkach;
3) na oddział dostarczania wody, - i
4) na oddział bezpieczeństwa (policja porządkowa)."
Inne paragrafy traktują o zachowaniu się przy pożarze, normują stosunki między członkami, określają stopnie nagany i pochwały.
"§ 28. Straż ogniowa ochotnicza obiera sobie św. Florjana za patrona, a herb miasta za godło."
     Pierwsze walne zebranie organizacyjne przy obecności 73 członków odbyło się dnia 16 kwietnia 1871 r: pod przewodnictwem nowego burmistrza miasta p. R. Niwickiego. "Po zagajeniu przez burmistrza miasta Bochni (słowa protokołu) i po odczytaniu zatwierdzonego Statutu Towarzystwa, przystąpiono do wyborów i obrad, przyczem zapadły następujące uchwały:
1) Naczelnikiem Straży ogniowej obrano p. Aleksandra Kleczeńskiego, zastępcą naczelnika p. Antoniego Christa.
2)    Komendantem oddziału gimnastyków p. Alfreda Stronczaka, zastępcą p. Grzegorza Vossa.
3)    Komendantem oddziału przy sikawkach p. Karola Bretschneidera, zastępcą p. Stanisława Zacharskiego.
4) Komendantem oddziału dostarczania wody p. Antoniego Górskiego, zastępcą p. Juljusza Pressena.
5) Komendantem oddziału bezpieczeństwa p. Franciszka Dołkowskiego, zastępcą p. Jakóba Michnika.
6) Wybory powyższe uskuteczniane zostały z powodu początkującej organizacji Straży Ogniowej tylko prowizorycznie, a potwierdzenie takowych ma nastąpić dopiero wtenczas, jeżeli nowoobrani przy praktycznym wykonywaniu służby swemi zdolnościami zajętemu stanowisku odpowiedzą i nie okaże się żadna potrzeba odpowiedniej zmiany.
7) Dalsze czynności celem rychłego rozwinięcia Towarzystwa, polecono w moc Statutu nowoobranej Radzie Towarzystwa."
       Jak widzimy z powyższych uchwał, Straż ogniowa dość ostrożnie poczęła stawiać pierwsze kroki. Na następnem posiedzeniu uchwalono wydrukować 300 sztuk kart przyjęcia i 300 sztuk Statutu organizacyjnego. Ze subwencji Rady miejskiej, otrzymanej za r.1870 i 1871 w kwocie 600 złr. w. a. uchwalono zakupić potrzebne rekwizyta pożarnicze i mundury dla biedniejszych strażaków, na sposób Straży Ogniowej w Krakowie zrobione z funduszów Towarzystwa. Zamożniejsi zaś mieli sobie sprawić mundury za własne pieniądze. Tak więc Straż ogniowa zaczęła swoją działalność na terenie Bochni, a działalność ta nie ograniczała się tylko do gaszenia pożarów, ale starała się podnosić życie towarzyskie i kulturalne nie tylko członków Straży, lecz także mieszkańców miasta i okolicy. Rok rocznie urządzano w maju zabawy zwane majówkami w laskach podmiejskich i przedstawienia sceniczne, z których czysty dochód szedł na potrzeby Towarzystwa. Dalsze fundusze wpłynęły z wkładek członków wspierającycych, subwencyj Rady miejskiej, T. W. LI. w Krakowie, a później także z Kasy Oszczędności miejskiej, powiatowej i zaliczkowej. Straż ogniowa stale brała udział w dorocznych uroczystościach kościelnych i narodowych: W roku 1873 ustąpił naczelnik p. Kleczyński, a na jego miejsce wybrano p. Władysława Pisza, który z tej godności zrezygnował już po roku, bo w 1874, naczelnikiem został p. Antoni Christ. W tym roku Straż otrzymała od T. W. Lt. w Krakowie 100 złr. w. a., jako subwencję za dwukrotną w tym roku wydatna obronę przy pożarze:
     W r. 1875 Straż ogniowa bocheńska przystępuje do Związku Straży ogniowych ochotniczych, powstałego na terenie Małopolski z siedzibą we Lwowie. W roku 1879 zapadła uchwała, ażeby cały korpus Straży ogniowej na nowo zorganizować t. j. przeprowadzić nowe wybory i podzielić korpus na trzy oddziały. Wskutek tego przystąpiono do wyborów.
     Naczelnikiem wybrano ponownie p. Anfoniego Christa, zastępcą p. Augusta Lochera, zaś kapitanami p. Fr. Hozera, Karola Bretschneidra i F. M. Dołkowskiego, zastępcami Jana Miarczyńskiego, Fr. Gajdeckiego i Walentego Sypka.
W latach następnych Straż ogniowa dawała chlubne dowody dzielności i sprawności przy licznych pożarach, wielu strażaków odznaczyło się przy ratowaniu wielką brawurą, o czem świad-czą liczne zapiski z tych czasów.
      Na walnem zebraniu Towarzystwa w dniu 7. V. 1882 uchwalono nadać godność członków honorowych pp. Antoniemu Brandtowi, Antoniemu Christowi I F. M. Dołkowskiemu za zasługi położone około rozwoju Towarzystwa. Na miejsce zaś p. Antoniego Christa obrano naczelnikiem Straży p. Karola Bretschneidra.
      Dnia 2 czerwca tego roku na mocy uchwały walnego zebrania założono fundusz tzw. "Żelazny", który powstał ze składek członków 10-cio centowych miesięcznych, a służący na zapomogi dla strażaków, którzy w czasie spełnienia swych obowiązków ponieśli szwank na zdrowiu.
     W tym także roku, bo dnia 6 sierpnia odbyła się piękna uroczystość poświęcenia sztandaru Straży ogniowej, którego to aktu dokonał ks. dr Wojciech Grzegorzek, kanonik i proboszcz miejscowy wobec licznego duchowieństwa, ówczesnego burmistrza dra Józefa Trybulca, adwokata, rodziców chrzestnych, oraz licznie zaproszonych gości z Bochni, okolicy i delegatów Straży ogniowych.
       Akt ten wpisano do "Księgi pamiątkowej", ozdobnie w skórę oprawnej, wydanej z okazji powyższych uroczystości, zaś na początku wklejono "Statut Straży", zatwierdzony przez władzę, zaopatrzony w znaczek stemplowy za 15 kr. w. a. i pieczęcią z dwugłowym orłem oraz napisem w otoku: "K. K. Kreisamt in Bochnia", a na końcu Statutu widnieje pieczęć miasta Bochni, a więc Orzeł biały z młotkami jako emblematami górniczemi, wyciśnięta w laku.
     Dnia 21 czerwca 1887 Rada ukonstytuowana postanowiła zreorganizować Straż ogniową w sposób następujący:
Podział ogólny:
1. Naczelnik Straży
2. Zastępca Naczelnika
3. Adjutant
4. Chorąży
5. Trębacz sztabowy
6. 3 komendantów oddziałowych
7. 3 podkomendantów
8. 5 zastępców podkomendantów
9. 9 podoficerów
10. 1 trębacz oddziałowy.
     W roku 1888 Straż ogniowa była wydatnie czynna przy 7 pożarach, z których 5 było w miejscu, a dwa w okolicy.
     Od roku 1890 Straż ogniowa wyznaczała dziennie dwóch strażaków i jednego komendanta, których obowiązkiem było trzymać stałe dyżury w nocy za wynagrodzeniem z Magistratu. Ponieważ jednak ustawa z dnia 10 lutego 1891 r. nakładała na gminę obowiązek utrzymywania Straży ogniowej gminnej, Towarzystwo ochotnicze postanowiło obowiązki te przyjąć na siebie, a gmina miasta Bochni miała na etacie utrzymywać tylko czterech pompierów. Na miejsce ustępującego naczelnika p. K. Bretschneidra, zamianowanego w dowód położonych zasług dla Towarzystwa honorowym naczelnikiem i dożywotnim członkiem wydziału, wybrano d. 1 lipca 1891 Dr. Ferdynanda Maissa, adwokata krajowego, na naczelnika Straży ogniowej.

Ferdynand Maiss - adwokat krajowy, zastępca burmistrza Bochni, długoletni naczelnik straży.
Ferdynand Maiss

     Na posiedzeniu Rady miejskiej w dniu 27 stycznia 1892 r. uchwalono regulamin ogniowy, składający się z VI działów, a mianowicie:
1)    Postanowienia ogólne,
2)    Zapobieganie pożarom,
3)    Gaszenie pożaru,
4)    Straż pożarna,
5)    Postępowanie po pożarze,
6) Postępowanie karne:
     Gmina miasta Bochni zaopatrzyła obronę pożarną miejscową w następujące narzędzia i przybory ogniowe: 4 sikawki czterokołowe, 8 beczkowozów, 30 konewek na wodę, 1 drabinę składaną, 4 drabiny hakowe, 10 drabinek dachowych, 4 osęki, 4 łopaty, 12 bab, 4 pochodnie, 3 latarnie, 2 dżagany do murów, 2 topory duże, 1 siatkę do ogni kominowych, 1 drabinę składaną z 3 części, 1 maskę dymową, i 250 m. węża tłocznego.

 

Robert Han - rejent - burmistrz Bochni.
Robert Han

     Zaznaczyć należy, że Straż ogniowa miasta Bochni należała do najlepiej zorganizowanych placówek przeciwpożarowych, dzięki intenzywnej działalności pp. Lochera, Dr. Serafińskiego, Dr; Ferdynanda Maissa, Dr. Władysława Michnika, Józefa Michnika, R. Hana i Józefa Kozłowskiego dyr. szk. Na posiedzeniu Wydziału Straży d. 14 lutego 1894 r. pod przewodnictwem p. Dr. F. Maissa, postanowiono obchodzić uroczyście 25-cio letnią rocznicę istnienia Straży ogniowej w Bochni:
1)    nabożeństwem w kościele parafjalnym,
2)    urządzić zjazd, na który delegatów Straży okręgowych, tudzież Wydział związku zaprosić należy,
3)    wydać historię Towarzystwa w jednodniówce, wypracowanie której powierzono p. Locherowi.
     Uroczystość jednak taka się nie odbyła i historii Straży ogniowej w jednodniówce nie wydano, natomiast wydano w ozdobnej oprawie "Album Ochotniczej Straży ogniowej Sokół w Bochni", który to przydomek w owym czasie Straży ogniowej dodano, a widniejący do dnia dzisiejszego na pieczęci:
     Dnia 21 lutego 1893 r. uchwalono urządzić nabożeństwo żałobne za spokój duszy ś. p. księcia Leona Sapiehy, naczelnika Straży pożarnej w Jezierzanach, gorącego patrjoty, a cieszącego się sympatią ogólną społeczeństwa polskiego. Na tem posiedzeniu uchwalono urządzić kurs dla strażaków w dniach od 6 do 13 sierpnia włącznie:
Po wyborze p. Dr. F. Maissa na posła do Sejmu we Lwowie w roku 1894 obrano naczelnikiem Dr. Michnika Władysława adwokata, który Straży tutejszej przewodził przez szereg lat, aż do śmierci w r. 1912: Po nim walne zebranie wybrało naczelnikiem p. Józefa Kozłowskiego dyr. szk., czynnego bardzo na terenie Towarzystwa gimnastycznego "Sokół". Straż pożarna jednak popadała coraz bardziej w marazm, a stało się to przez ubytek jednostek z inteligencji, a to bądź w skutek śmierci, bądź przesiedlenia, aż wreszcie rok 1914 zadał tej zasłużonej instytucji taki cios, że prawie przestała istnieć.
Wojna światowa zdekompletowała drużynę strażacką, a nawet rekwizyta pożarne uległy częściowemu zniszczeniu. Ostatnim pięknym czynem zaświadczyła tutejsza Straż pożarna o swojem patrjotyźmie, bo w sierpniu 1914 r. cały swój fundusz t. zw. "Żelazny" służący na wsparcie i zapomogi dla podupadłych strażaków, wdów i sierot po nich pozostałych, przelała na wyekwipo-wanie i utrzymanie Legjonów polskich. W myśl uchwały powziętej przez wszystkie Towarzystwa w Bochni, fundusz ten wynoszący wraz z odsetkami 3826 K.

PO WOJNIE

     Ciężkie przesilenie przechodziła tutejsza Straż ogniowa w czasie wojny, chociaż nie brak było usiłowań w celu pobudzenia jej do życia. Jeszcze armaty grały na rubieżach Rzeczypospolitej, a nawet głos ich groźnem echem odbijał się o mury stolicy, a naród cały z zapartym oddechem oczekiwał wyniku tytanicznych zmagań, a już naczelnik Straży p. Józef Kozłowski zwoływał Walne zebrania i starał się gromadzić wraz z ówczesnym komisarzem rządu na miasto Bochnię p. St. Matusińskim brać strażacką. Na apel stanęło niewiele druhów. I tak d. 27 czerwca 1920 r. zebrało się 12 członków, d. 1 lipca 1920 przybyło 15 członków i dwie panie, d. 1 lipca 1920 znowu 15 członków i to starszych, którzy nie poszli na wojnę lub z niej wrócili.
     Na tych zebraniach uchwalono odwołać się do społeczeństwa bocheńskiego i wydano publiczną odezwę z wezwaniem o wsparcie działalności tutejszej Straży Ochotniczej. Z powodu braku funduszów, a koniecznej potrzeby uzupełnienia rekwizytów pożarniczych, zniszczonych w czasie inwazji przez nieprzyjaciela, radzono opodatkować na ten cel przymusowo wszystkich obywateli. Wszystkie jednak usiłowania spełzły na niczem: Nowomianowany komisarz rządowy na miasto Bochnię, gdyż Rada gminna została rozwiązaną, p. Adolar Ossoliński, zwołał wraz z naczelnikiem Straży Walne zebranie na d. 8 maja 1921 r., na którem postawił wniosek, by urządzić uroczysty Jubileusz 50-cio lecia istnienia Towarzystwa tutejszej Straży Ochotniczej:
     Wniosek ten przekazano do załatwienia nowemu Wydziałowi, w skład którego wchodzili: pp. Adolar Ossoliński, prezes, Józef Kozłowski, naczelnik, Ignacy Pawulski, zastępca, oraz członkowie: Jan Kuc, Józef Pletty i Antoni Barański, który jako wieloletni instruktor korpusu Straży pożarnej miasta Bochni, położył zwłaszcza w okresie powojennym wielkie zasługi, nie tylko około wyszkolenia, ale i zreorganizowania tutejszego korpusu. Jednakowoż uroczystość  50-cio lecia nie doszła do skutku z powodu niestałej wartości pieniądza, natomiast uchwalono wznowić pogotowie z 2 strażaków i komendanta na strażnicy znajdującej się w Magistracie.


Jan Kuc
Jan Kuc

     Na Walnem zebraniu członków d: 28 maja 1922 r. po rezygnacji, z powodu nawału pracy p. Józefa Kozłowskiego ze stanowiska naczelnika Straży, obrano przez aklamację p. Jana Kuca, nauczyciela w Bochni, byłego długoletniego naczelnika Straży pożarnej w Lipnicy Górnej, a będącego zarazem członkiemRady zawiadowczej Krajowego Związku Ochotniczych Straży pożarnych we Lwowie. Nowoobrany naczelnik, dziękując za zaufanie, oświadczył na zgromadzeniu, że wszelkiemi siłami będzie się starał przyjść Towarzystwu z pomocą i postawić Straż na wyżynie zadania. I dotrzymał przyrzeczenia: Od dnia objęcia kierownictwa Straży stosunki zaczęły się zmieniać na lepsze. Przez urządzanie festynów i przedstawień teatralnych pomnażał fundusze Towarzystwa, wyjednywał subwencje i podnosił wkładki członkowskie. Trzeba wspomnieć, że festyn urządzony w dniu 2-go lipca przyniósł dochodu 114.726 Mkp.
     Pod kierownictwem p. Roberta Rydza w łonie Towarzystwa Straży pożarnej zawiązało się kółko dramatyczne, które odegrało, 3 sztuki, a to: "Flisacy", "Bolszewicy" i "Ewakuacja przedmieścia", z których czysty dochód w kwocie 121.220 Mkp., jako też i poprzedni zasiliły finanse Towarzystwa.
     Dnia 6 maja 1923 r. odbyła się w Bochni piękna uroczystość, która wywarła wpływ dodatni na przyszłe losy Towarzystwa. Po nabożeństwie wyruszyła Straż pożarna z całym taborem, na rynek. Tu w duchu organizacyjnym przemówił naczelnik Straży p. J. Kuc, następnie Komisarz rządowy (burmistrz) p. Karol Szymanowicz, w przemówieniu swem zachęcał obywatelstwo bocheńskie, zgromadzone na rynku do popierania tak ważnej placówki; jaką jest Straż pożarna w Bochni. Po przemowach nastąpiło wręczenie odznaki za 50 lat pracy przy Straży pożarnej druhowi Józefowi Plettemu, następnie odnowienie przysięgi przez cały korpus strażacki.
     W roku 1924 przyjęto nowy Statut Straży pożarnych, obowiązujący wszystkie Straże województwa krakowskiego. W czasie prezesury komisarza rządu p. Karola Szymanowicza i za inicjatywą naczelnika p. Jana Kuca, Straż pożarna wykazywała żywą działalność w każdym kierunku, co stwierdzają zorganizowane kursy i zloty ćwiczebne w celu zaznajomienia druhów z elementarnemi wiadomościami obrony pożarnej.
W roku 1925 utworzoną została etatowa Straż pożarna, która jako pogotowie, składające się z 7 ludzi, ma nieść natychmiastową pomoc w razie pożaru. Uchwałą Walnego zebrania Ochotniczej Straży pożarnej w Bochni, odbytego dnia 5 kwietnia 1925, zamianowano honorowym Członkiem naczelnika Straży druha Jana Kuca, za jego owocną i gorliwą pracę około podniesienia miejscowej obrony pożarnej.
     Uchwałą Walnego zebrania dn. 31 maja 1926 zamianowano honorowym Członkiem Ochotniczej Straży pożarnej komisarza rządu p. Karola Szymanowicza za niestrudzoną opiekę dla Straży tutejszej.
     Dnia 17 czerwca 1926 na posiedzeniu Zarządu Związku Straży pożarnych województwa krakowskiego, zapadła jednomyślna uchwała wydawania organu Och. Straży pożarnych p. n. "Wiadomości Pożarnicze" pod redakcją wiceprezesa Związku Straży pożarnych, druha Jana Kuca w Bochni. Do komitetu redakcyjnego weszli: naczelnik Straży krakowskiej, Jan Obidowicz, insp. pożarn. Adam Biedroń-Kalinowski; dyrektor oddziału P. D. U. W. Bartoszewicz i druh Robert Rydz.
     Na administratora powołano druha Władysława Jankowskiego. W celu przygotowania szeregu obywateli na stanowiska kierownicze w organizacjach Straży pożarnych, odbył się w Bochni od 1 do 6 włącznie w lipcu 1927 roku przy udziale 65 uczestników sześciodniowy kurs pożarnictwa pod kierunkiem Insp. pożar. p. A. Biedroń-Kalinowskiego. Dzięki zabiegom Komitetu Organizacyjnego, a w szczególności prezesa tegoż, p. Karola Szymanowicza i naczelnika p. Jana Kuca, zlot Straży pożarnych w dniu 6 lipca wypadł nadspodziewanie, gdyż przybyło 37 delegatów nie tylko z III Okręgu. Po nabożeństwie przedefilowały Straże przed władzami przy dźwiękach orkiestr, udając się na obrady do teatru świetlnego "Reduta", dziś "Marysieńka" zwanego. Obrady zagaił p. K. Szymanowicz, a po powitaniu zebranych; zgłosił wniosek o wysłanie depeszy z wyrazami hołdu i czci do p. Prezydenta Rzeczypospolitej Stanisława Wojciechowskiego i prezesa gł. Związku Straży pożarnych Rzeczypospolitej Bolesława Chomicza w Warszawie, co wśród oklasków uchwalono.
     Przewodniczący zlotu p. dr F. Maiss udziela głosu płk. inż. Tuliszkowskiemu, który wita zebranych imieniem Rady naczelnej i podkreśla celowość takich zlotów. Po pięknym, rzeczowym i ze swadą wygłoszonym referacie przez insp. szk. p. F. Zbyszyckiego o pożytecznej i bezinteresownej działalności Straży pożarnych, imieniem Związku Straży pożarnych województwa krakowskiego powitał zjazd wiceprezes ). Obidowicz i naczelnik Straży Piwowarczyk. Naczelnik p. Jan Kuc imieniem Okręgu III zaznaczył w swem przemówieniu, że tak liczna frekwencja na p. p. Dr. Maiss, Dr. Muller, starosta Freindl, Dr. Zapała, Dyr. Trzpis, radca Schindler. drh. Jankow-ski, Tabor i naczelnik J. Kuc, oświadczyli się za urządzeniem takiej uroczystości w czasie Zielonych Świąt, a więc dnia 8-go czerwca br. i zaproponowali na protektorów p. p. Wojewodę Kwaśniewskiego, Generała Dańca, Prezesa Zw. Str. poż. Dr. P. Wielgusa i Wicewojewodę J. Mikosza.     Uchwalono również z okazji tej uroczystości
1) wydać księgę pamiątkową w 1000 egzemplarzach, a na redaktora prosić p. St. Czyżewicza,
2) odnowić i poświęcić sztandar organizacji
3) zatwierdzono listę komitetu wykonawczego i zatwierdzono program uroczystości.
Zaraz komitet wykonawczy rozpoczął swoją pracę, a na posiedzeniu dnia 12 kwietnia, na wniosek naczelnika p. J. Kuca wyłoniono 9 sekcyj, które mają każda swój zakres działania wyznaczony:
     Widzimy więc w tym 60-leciu istnienia Towarzystwa wzbijanie się jego na wyżyny, ale widzimy i jego upadki. Wszystkie korporacje jako zrzeszenia stoją ludźmi, którzy niemi kierują i ludźmi, którzy do nich należą. Jednak rozwój każdej instytucji zależy w wielkiej mierze od poparcia społeczeństwa. Dlatego też Tow. Ochotniczej Straży pożarnej w Bochni, wierne swoim ideałom, które mu przyświecały przy założeniu; zawsze gotowe z poświęceniem spieszyć z pomocą bliźniemu w nieszczęściu, apeluje do ogółu społeczeństwa o to poparcie w pracy nad rozwojem tej pożytecznej instytucji, a młodzież zachęca do licznego wstępowania w jej szeregi.

St. Czyżewicz

----------------------------------------
     13 października 1929 r. odbyły się w Krakowie I Wojewódzkie Zawody i popisy wyszkolenia gazowego Województwa krakowskiego. (pięciobój gazowy). Miały na celu pokazanie celowości użycia oddziałów straży pożarnej w wojnie gazowej. I miejsce zajęła O.S.P. Bochnia (na 10 oddziałów).

----------------------------------------

Zachowano oryginalną pisownię.

TUREK JÓZEF
Burmistrz Bochni, założyciel straży pożarnej i późniejszy prezes.

MAISS FERDYNAND
Adwokat krajowy, zastępca burmistrza, wieloletni naczelnik straży pożarnej miasta Bochni, odznaczony medalem zasługi.

HAN ROBERT
Rejent, burmistrz miasta Bochni, długoletni członek czynny straży pożarnej, członek honorowy i prezes Towarzystwa, odznaczony medalem zasługi.

FREINDL LUDWIK
Starosta Powiatu Bocheńskiego, radca województwa, szczery opiekun strażactwa.


SKŁAD OSOBOWY OCHOTNICZE] STRAŻY POŻARNE] W BOCHNI W ROKU 1930:

1) Kuc Jan, naczelnik Straży poż. i okr.
2) Chmieliński Józef, zast. nacz. okr:
3) Tabor Jan, naczelnik rejonu
4) Pletty Józef, zastępca naczelnika
5) Ks. Wójcik Stanisław, kapelan
6) Robert Rydz, kier. sekcji ośw.
7) Jankowski Władysław, skarbnik
8) Ździarski Juljan, instruktor
9) Borecki Jan, dowódca oddziału
10) Wilczyński Juljan, dowódca oddz.
11) Łabaj Jakób, sekretarz
12) Kmak Ferdynand, adjutant
13) Cora Teofil sierżant
14) Kawka Józef
15) Kuźma Jan
16) Szwab Józef
17) Chudek Paweł, plutonowy
18) Groblicki Henryk
19) Kornecki Tomasz
20) Cisowski Stanisław, sekcyjny
21) Erhard Franciszek sekcyjny
22) Kuchnik Bronisław
23) Gaczoł Franciszek, strażak-trębacz
24) Chominiec Bolesław
25) Dziedzic Władysław
26) Filipczyk Franciszek
27) Golonka Jan
28) Kandela Albin
29) Korta Ludwik
30) Kuchnik Roman
31) Łosik Henryk
32) Michalczyk Adam
33) Stachoń Wiktor
34) Stawecki Stefan
35) Wolski Jan
36) Zawada Stanisław
37) Wójcik Edward
38) Mrózek Franciszek
39) Jonak Jan
40) Trojanowski Michał
ZAWODOWI:
1) Kuc Jan, komendant
2) Chominiec Jan, sierżant
3) Kawalec Ludwik,
4) Kosturkiewicz Jakób
5) Piotrowski Ludwik
6) Prochorz Jerzy
7) Rogosz Piotr
8) Świder Jakób

[wstecz]